ul. J. Poniatowskiego 55
11 maja 2018 roku dzieci z klas III e i III d pod opieką swoich Pań - p. Barbary Łyp i p. Marzeny Pelc wyruszyły na zieloną szkołę. Opiekę sprawowały także Panie: p. Aldona Paterek i p. Małgorzata Kotwa. Miejsce zakwaterowania to Ośrodek Wypoczynkowy „Józefa” w Krynicy Zdroju.
Krynica Zdrój jest jednym z najbardziej znanych kurortów, określanych mianem „Perła Polskich Uzdrowisk”. Położona jest w Beskidzie Sądeckim na wysokości 560-620 m n.p.m. w malowniczych dolinach Kryniczanki i jej dopływów. Krynicę Zdrój otaczają wzgórza Góry Parkowej i pasmo Jaworzyny Krynickiej. Beskid Sądecki pokrywają wspaniałe lasy, wśród których przeważają drzewostany bukowe, jodłowe i świerkowe. Klimat Krynicy Zdroju ma walory klimatu podalpejskiego, wyróżnia się dużą liczbą dni słonecznych w roku oraz znacznymi wahaniami temperatury i ciśnienia atmosferycznego w ciągu doby. Sławę swą jako uzdrowisko, Krynica Zdrój zawdzięcza znakomitym wodom leczniczym, o niezwykle wysokiej mineralizacji.
Program zielonej szkoły był bardzo napięty i wypełniony różnymi atrakcyjnymi zajęciami, spacerami, zabawami. Nikt nie mógł narzekać na nudę. Dzieci podczas pieszych wędrówek miały okazję poznać malowniczą okolicę.
Na pierwszą wycieczkę udały się na Górę Parkową- kilka minut podróży kolejką linową. Na Parkowej każdy mógł skorzystać z szalonych zjazdów na rajskich ślizgawkach. Podczas spaceru powrotnego dzieci kilkakrotnie zatrzymywały się, by podziwiać Łabędzi Staw, Żabi Staw czy Michasiową Polanę. Kilka minut poświęciły na modlitwę w Leśnym Sanktuarium, uprzednio wysłuchawszy historii tego nadzwyczajnego miejsca, opowiadanej przez panią. Spacer deptakiem krynickim zakończył się w Pijalni Głównej. Wszyscy spróbowali wody mineralnej „Słotwinka”. W drodze powrotnej dzieci zatrzymały się przy Romanówce, gdzie mieści się muzeum Nikifora oraz przy jego pomniku, a także wysłuchały opowiadania pani o tym krynickim malarzu prymitywiście.
Kolejny dzień to wyprawa koleją gondolową na Jaworzynę-najwyższy szczyt w okolicy 1114 m n.p.m. oraz piesze zejście ścieżką przyrodniczą. Wszystkich urzekł przepiękny widok otaczających gór. Wiele emocji wzbudziły odwiedziny w Muzeum Przyrodniczo-Łowieckim „Łuczakówka”. Muflony i jelenie przyjaźnie podchodziły do zgromadzonych przy płocie dzieci. Ogród, w którym zamieszkują, jest przepięknie zaaranżowany i położony bardzo wysoko, skąd widać całą Krynicę. Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie założone i prowadzone jest przez miłośnika przyrody i łowiectwa. Znajduje się tam kilkaset spreparowanych zwierząt, wiele z nich to gatunki prawnie chronione. Zbiory były gromadzone przez ponad 30 lat polowania, zbierania i pozyskiwania w formie prezentów.
Środa to całodzienna wycieczka do trzech miejscowości- Regietów-stadnina koni, Kamianna-Pszczela Wioska „Barć” i Stary Sącz. Miło było przejechać się konikiem huculskim oraz pogłaskać najłagodniejsze koniki. W „Barci” dzieci dowiedziały się o wielkiej inteligencji pszczół oraz o ich świetnie zorganizowanym życiu. Zobaczyły także prawdziwy rój w ich domu – ulu. Na koniec wizyty gospodarze ugościli wszystkich świeżutkim miodem, mniam! Następny etap wycieczki to Stary Sącz - Muzeum Jana Pawła II. Dzieci ze wzruszeniem wysłuchały opowiadania pani o miejscu , do którego zmierzają. Ze wzruszeniem także oglądały rzeczy należące do Świętego Jana Pawła II- Patrona szkoły. Zmęczone, ale pełne wrażeń dzieci wieczorem wróciły do „Józefy”. Dzień ten zakończyła dyskoteka i karaoke. Wszyscy świetnie się bawili.
Kolejne dni upłynęły na dalszym zwiedzaniu Krynicy. Dużo radości sprawiło wyjście do remizy strażackiej. Wycieczka do Muzeum Zabawek to dopiero była frajda. Zachwyt wzbudzały stare zabawki, którymi bawili się dziadkowie i pradziadkowie dzieci. Podczas pobytu nie zabrakło także czasu na kupienie pamiątek , widokówek i oscypków.
Pobyt na zielonej szkole dostarczył wszystkim nowych wrażeń, doświadczeń i pozytywnych przeżyć. Dzieci uczyły się samodzielności, samokontroli i samooceny. W trakcie trwania zajęć poznawały słabe i mocne strony swojej działalności. Wszyscy spisali się na medal!
Droga powrotna upłynęła na rozmowach, dzieleniu się wrażeniami, oglądaniu licznych pamiątek zakupionych w Beskidzie Sądeckim. Do domu dzieci wróciły uśmiechnięte i zadowolone, z mnóstwem miłych wspomnień.
