23 listopada 2017 r. uczniowie klasy 3 d pod opieką wychowawcy- Marzeny Pelc udali się do Biblioteki Miejskiej.
Tym razem były to niezwykłe zajęcia biblioteczne.
Pani Teresa Szypuła wraz z Panią Wychowawczynią przygotowały niespodziankę - katarzynkowe andrzejki.
Na początku zajęć Pani Bibliotekarka opowiedziała o tym, czym są katarzynki i andrzejki. Katarzynki to polski zwyczaj ludowy, męski odpowiednik andrzejek. W nocy z 24 na 25 listopada, tj. w wigilię św. Katarzyny , odbywały się niegdyś wróżby młodych mężczyzn dotyczące ożenku. Katarzynki to zwyczaj już troszkę zapomniany. Dawniej o tej porze roku zbierano się w domach. Był to czas życia towarzyskiego wolnego od prac w polu i gospodarstwie, połączony z wykonywaniem różnych prac domowych. Spotkania odbywały się przy śpiewie, opowiadaniach i żartach.
"Hej! Kasiu, Katarzynko!
Gdzie szukać cię dziewczynko?
Wróżby o ciebie zapytam,
Czekaj – wkrótce zawitam.
Bawmy się więc w Katarzyny.
Szukajcie chłopaki dziewczyny!
Zapytać więc trzeba wróżby,
A nuż potrzebne już drużby."
Andrzejki to wieczór wróżb odprawianych w nocy z 29 na 30 listopada, w wigilię świętego Andrzeja. Niegdyś wróżby andrzejkowe miały charakter wyłącznie matrymonialny i przeznaczone były tylko dla niezamężnych dziewcząt. Początkowo andrzejki traktowano bardzo poważnie.
Najpopularniejsze „wróżby” to lanie wosku, liczenie kołków w płocie, puszczanie igieł i listków mirtowych na wodę, rzucanie lub przekładanie trzewików, pieczenie specjalnych placków przez dziewczęta oraz losowanie karteczek z imionami.
"Na św. Andrzeja pannom z wróżby nadzieja"
Część z tych wróżb zostało odtworzone w bibliotece. Dzieci losowały karteczki ze swoimi przyszłymi zawodami oraz imionami swoich przyszłych towarzyszy życia. Celowo niektóre z imion były dość nietypowe, co powodowało wybuchy śmiechu wśród uczestników zabawy. Najwięcej emocji wzbudziła zabawa - wychodzące buciki oraz "wróżenie" z obierek jabłek.
Katarzynkowo-andrzejkowe spotkanie w bibliotece było wspaniałą okazją do dobrej zabawy, a jednocześnie źródłem szacunku dla przeszłości, tradycji i obrzędów ludowych regionu lasowiackiego - naszej małej Ojczyzny.
Wizyta zakończyła się jak zwykle odwiedzinami wypożyczalni. Każdy znalazł coś dla siebie.